O przydomowych oczyszczalniach - dlaczego warto oszczędzać wodę?

ży tylko od nas. Warto wiedzieć, że wcale nie wymaga to od nas wielkich wyrzeczeń lub rezygnowania z komfortu, a jedynie trochę dyscypliny i silnej woli. Już nawet niewielkie gesty pozwalają nam zaoszczędzić wiele wody, w

O przydomowych oczyszczalniach - dlaczego warto oszczędzać wodę? Zainteresowany tematem przydomowej oczyszczalni? Więcej dowiesz się tu:

Jak skutecznie zmniejszyć zużycie wody?

Wodę można oszczędzać na wiele sposobów, a to, który z nich wybierzemy zależy tylko od nas. Warto wiedzieć, że wcale nie wymaga to od nas wielkich wyrzeczeń lub rezygnowania z komfortu, a jedynie trochę dyscypliny i silnej woli. Już nawet niewielkie gesty pozwalają nam zaoszczędzić wiele wody, więc warto o nich pomyśleć. Co możemy zrobić? Warto oszczędzać wodę podczas kąpania, czyli zamiast długich kąpieli brać raczej prysznic, nie zostawiać włączonej wody, jeśli nie jest nam ona potrzebna, czystą wodę można wykorzystać do podlania kwiatów, a to jedynie niektóre propozycje. Pomysłów na oszczędzanie wody może być wiele, a wystarczy jedynie chwilę się nad nimi zastanowić.


Podłączenie nowego systemu kanalizacyjnego do starej oczyszczalni ścieków

Wiele z tych domów, które zostały wybudowane kilkanaście lat temu wymaga dokonania przeglądu i remontu systemu kanalizacyjnego. Często wymiany wymagają stare podejścia kanalizacyjne zwłaszcza, jeżeli chcemy do nich podłączyć jakieś nowoczesne kabiny prysznicowe czy wanny. Z czasem także nieprzyjemny zapach z kanalizacji zaczyna powoli pojawiać się w łazience co powoduje, że zaczynamy poważnie myśleć o przeprowadzeniu czyszczenia studzienki kanalizacyjnej. Przeprowadzenie jej oczyszczania połączonego z wymianą starych połączeń na pewno podniesie komfort życia domowników i sprawi, że znowu będą chętnie przebywali w łazience. Przy okazji może się okazać, że stara oczyszczalnia ścieków będzie mogła zostać odnowiona, a nie pójdzie jeszcze do rozbiórki, jak wcześniej się wydawało.


Prawda o wodzie

Woda - bez niej nie ma życia. Nie, to nie jest żaden utarty slogan, tylko twardy fakt. Lato 2015 zapisało się w polskiej historii jako wyjątkowo gorące i suche. W efekcie po raz pierwszy od wielu, wielu lat zaczęliśmy bezpośrednio odczuwać skutki niedoboru wody -zniszczone uprawy, najniższy w historii pomiarów poziom Wisły, obniżone lustro wód gruntowych. Czy jesteśmy przygotowani na katastrofę takiej skali każdego roku? Nie. Nie jesteśmy. To powinno nas nauczyć, że zasoby wodne mamy ograniczone, dlatego należy je oszczędzać. Brakuje nam odpowiedniej infrastruktury - osuszyliśmy bagna i torfowiska, nie zadbaliśmy o wystarczającą liczbę zbiorników retencyjnych, nie mamy systemu nawadniania pól. Warto wyciągną lekcje również dla siebie - woda może się skończyć szybciej, niż nam się wydaje. A woda to życie.