Szeptany... marketing?
Marketing szeptany to ciekawa forma reklamy, a czasem nawet autoreklamy firmy. To sposób na dotarcie do wielu klientów i zareklamowanie naszej firmy jako tej jedynej właściwej, a wszystko za sprawą małego tricku.
Wystarczy podszyć się pod użytkownika forum, czy serwisu informacyjnego i zachwalać firmę. Oczywiście na tyle dyskretnie, aby nie zostać zdemaskowanym, bo cała akcja zadziała odwrotnie na PR firmy, a tego nikt by nie chciał. Jednak etyczność takiej metody to kwestia dyskusyjna.
Rachunek prawdopodobieństwa i statystyka
Statystyka- często korzystamy z tego pojęcia nie wiedząc co ono tak na prawdę znaczy. Jest to pojęcie ściśle powiązane z matematyką, a oznacza analizę danych związanych z działaniami i zachowaniami masowymi. Co idealnie pasuje do kwestii badań marketingowych, gdzie też bada się zjawiska masowo i na dużą skalę.
Pojęciem powiązanym ze statystyką jest losowość i prawdopodobieństwo zdarzeń. Te rzeczy chodzą ze sobą w parze i każdy porządny analityk danych musi być ich świadom w swojej pracy.
Zadowolony i niezadowolony klient
Każda firma powinna dbać o jak najlepsze relacje z klientem i starać się go zadowolić. Z danych wynika, że koszty utrzymania przy sobie klienta są znacznie (ponad dziesięć razy) niższe niż koszty uzyskania nowego. Niektóre firmy, które inwestują w marketing i reklamę, mówią nawet o kilku tysiącach za jednego nowego klienta. Porównując te koszty wniosek co do opłacalności inwestycji w obsługę klienta nasuwa się sam i jest dość oczywisty.
Jednak ważne jest również to co klient powie o firmie sowim znajomym, a niezadowolony klient, wg. statystyk, poinformuj eo złej obsłudze około 18 znajomych. Natomiast zadowolony klient opowie o firmie tylko 8 osobom. Więc jest to kolejny argument opowiadający się za tezę, że o klienta warto i należy dbać.